Komputery w edukacji dawno już przestały być nowością. Dziś nie trzeba nikogo przekonywać o celowości ich stosowania, jak to miało miejsce, kiedy prowadzono pierwsze badania na ten temat i publikowano pierwsze artykuły [Wilusz, 1978]. Wtedy panowała opinia, że owszem – można prowadzić badania naukowe związane z wykorzystaniem maszyn cyfrowych (tak o nich wtedy mówiono) w nauczaniu, ale nie ma to żadnego przełożenia do praktyki, ponieważ komputery były nieliczne, drogie, trudno dostępne i w dodatku bardzo zawodne. Dziś przeciwnie – komputery są wszechobecne w edukacji, bo jest ich generalnie dużo, są tanie, łatwo dostępne, a w dodatku tak niezawodne, że znacznie częściej wyzbywamy się starych maszyn ze względu na ich „moralne zużycie” niż ze względu na techniczne usterki. Jednak w sytuacji, kiedy praktyczne zastosowania
komputerów w edukacji oraz techniki nauczania na odległość staja się obecnie coraz bardziej popularne – coraz rzadziej mówi się i myśli o tym, że ta dziedzina aktywności powinna być także przedmiotem refleksji naukowej.
W artykule Ryszarda Tadeusiewicza z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie w ciekawy sposób pokazano m.in. typy motywacji, które skłaniają ludzi do stosowania komputerów w edukacji oraz do e-learningu. /M.C./
komputerów w edukacji oraz techniki nauczania na odległość staja się obecnie coraz bardziej popularne – coraz rzadziej mówi się i myśli o tym, że ta dziedzina aktywności powinna być także przedmiotem refleksji naukowej.
W artykule Ryszarda Tadeusiewicza z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie w ciekawy sposób pokazano m.in. typy motywacji, które skłaniają ludzi do stosowania komputerów w edukacji oraz do e-learningu. /M.C./
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz